Gorzelnia znajduje sie naprzeciwko jakiegos markeciku- chyba biedronki.. Dwie strony ulicy i dwa swiaty. W jednym ruch, tumult i wycie klaksonow. Po drugiej stronie cisza, mącona tylko wyciem wiatru w wysokich burzanach i nieszczelnych oknach zapomnianych budynkow.
Na gorzelnie skladało sie kilka budynkow, w tym pomieszczenia biurowe, mieszkalne, stodoly w czesci uzywane.
bubabar
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz