listopad 2013
Czasem nadrzeczna okolice spowija wielka mgla..
sierpien 2012
Zawsze uznawalam Odre za brudna rzeke, taka ze jak sie wsadzi palec to on pozniej zgnije i odpadnie. Jakie wiec bylo moje zdziwienie jak w Brzegu odkrylam nadodrzanskie plaze! Co ciekawe ludzie nie tylko na nich biwakowali ale tez ochoczo zazywali kapieli w szumiacych odmetach. Kapali sie i mlodzi i starzy- nawet malutkie dzieci. Na tym etapie stwierdzilam, ze jesli oni zyja zanurzajac sie z glowa to i ja zaryzykuje i pobrodze sobie w wodzie do kolan
W Brzegu odwiedzam tez kraine tysiaca mostkow i sluz. Prowadza na chyba kilka wysp
kwiecien 2015
W pewne wiosenne popoludnie suniemy w jedno z ulubionych miejsc na ognicho. Rzeka z nami wspolpracuje- wyrzucila na brzeg kupe chrupkiego drewna!!!
Wiosenny biwak w dymie i pelgajacym swietle, jeszcze komary nie zra ;)
Komus wczesniej ognisko chyba troche ucieklo...
Mielismy odwiedziny
Po drugiej stronie jakis rybak wypala trawy. Momentami sie juz zastanawiamy czy ma nad tym kontrole, czy zaraz jego samego przysmazy , kolo ucieknie a ogien ogarnie drzewa. Rozwazamy nawet juz dzwonienie po straz.. Na szczescie ogien wygasa nie osiagajac linii krzewow
pazdziernik 2015
A tu dla odmiany najnizszy stan wody jaki pamietam
Jak tak dalej pojdzie to bedzie mozna przebrodzic na drugi brzeg!
Kolejny test dla trojkolowca- po bagnach, bruku i piachu- wysokie trawy
Akcja pt. "podwedzanie kabaczka" rozpoczeta! ;)
bubabar
czwartek, 29 października 2015
Nasza wielka rzeka - wałami nad Odrą cz3
marzec 2015
Wygrzane stare trawy zachecaly aby sie na nich wylozyc. Chyba przez dwa tygodnie przylazilam tu codziennie- z litewskim kwasem chlebowym, workiem jablek i jakas ksiazka. Tu wlasnie jakas łasiczka skubala mi sznurowki siedzac na bucie, wpadla na mnie zdezorientowana mala sarenka, a cos na ksztalt popielicy porwalo jablko lezace na plecaku.
Jedyny gosc ktory nie nawial przed aparatem
Cmentarz na walach ktos wykarczowal i wykosil
A to juz dalej w strone Wroclawia bo w Kotowicach. Postawili niedaleko rzeki wieze widokowa
pod wieza wiata
Swiat widziany z wiezy w mglisty dzien
z wiezy widac rowniez most, ktory stal sie kolejnym celem naszej wycieczki
Most jest kolejowo- pieszy- tory plus boczne drewniane kladki. Przeplataja sie tu cieple kolory rdzy, starego drewna i roznistych porostow
Desenie desek
Pod nim przebiega droga o duzym stopniu sympatycznosci
Z boku stoi sobie podwozie wagonika, dzis posluzylo nam ono za stol pod bigos i miejsce do wypatrywania pociagow
Wygrzane stare trawy zachecaly aby sie na nich wylozyc. Chyba przez dwa tygodnie przylazilam tu codziennie- z litewskim kwasem chlebowym, workiem jablek i jakas ksiazka. Tu wlasnie jakas łasiczka skubala mi sznurowki siedzac na bucie, wpadla na mnie zdezorientowana mala sarenka, a cos na ksztalt popielicy porwalo jablko lezace na plecaku.
Jedyny gosc ktory nie nawial przed aparatem
Cmentarz na walach ktos wykarczowal i wykosil
A to juz dalej w strone Wroclawia bo w Kotowicach. Postawili niedaleko rzeki wieze widokowa
pod wieza wiata
Swiat widziany z wiezy w mglisty dzien
z wiezy widac rowniez most, ktory stal sie kolejnym celem naszej wycieczki
Most jest kolejowo- pieszy- tory plus boczne drewniane kladki. Przeplataja sie tu cieple kolory rdzy, starego drewna i roznistych porostow
Desenie desek
Pod nim przebiega droga o duzym stopniu sympatycznosci
Z boku stoi sobie podwozie wagonika, dzis posluzylo nam ono za stol pod bigos i miejsce do wypatrywania pociagow
Subskrybuj:
Posty (Atom)