Ponizsze zdjecia nie są nowe- byly robione w roznych latach. Wszystkie pochodzą z terenów Dolnego Śląska- regionu wybitnie bogatego w miejsca opuszczone. I zostaly znalezione przypadkiem, bedąc gdzies przejazdem... Niektorych z nich moze juz nie byc, mogly sie zawalic lub zostac odremontowane. Jedno jest pewne- stan wnetrz napewno nie jest juz taki jak na zdjeciach. To juz historia...
Mostowice
Dom z czesciowo zawalonym dachem i sporym juz drzewem na balkonie. Nasza uwage zwrocil nietypowy ni to balkonik, ni to zewnetrzne schody pomiedzy piętrami?
Wnetrza zdają sie byc juz ogołocone prawie ze wszystkiego
Wzrok jednak przykuwa leżąca na podlodze kapota a na niej ułozony przez kogos fragment szkieletu- chyba jakiegos ptaka.
Grobla
Dom z zewnatrz wydaje sie byc w bardzo dobrym stanie- tylko wejsc i zamieszkac.
W srodku stan jest znacznie gorszy. Widac niszczace dzialanie wilgoci- odpadaja fragmenty tynkow i sufitow. Meble jeszcze stoją ale tez powoli zaczynaja sie rozpadac
Ze scian przyglada sie nam wielu świetych
Jest to jeden z tych domow gdzie mozemy sie sporo dowiedziec o jego mieszkancach. Wiele sprzetow i pamiatek, towarzyszacych lokatorom, zostalo tu do dzis. Gdzies spod tapczanu wydłubuje pamiatke pierwszej komunii. Rok 1961. Szkoda, ze nie ma takiej mozliwosci aby choc na chwilke przeniesc sie w czasie i zobaczyc wioske z tamtych lat...
Mozna przejrzec tez zeszyty
Czy odnalezc karte rowerowa, rowniez z sprzed ponad 50 lat..
Najciekawsze sa jednak zdjecia, pokazujace historie jakiejs rodziny. Ślub, narodzenie dziecka, kolejne lata.. Czy chlopak ze szkolnego zdjecia to to niemowle w bieli? Czy to rowniez posiadacz powyzszej karty rowerowej i komunijnego obrazka? Wychodzi na to, ze ma teraz okolo 60-70 lat. Zawsze rozmyslam w takich miejscach o dawnych mieszkancach. Czy zyją, czy pamietaja o swojej rodzinnej wsi- czy moze wlasnie bardzo chca zapomniec i wymazac przeszlosc ze swojej pamieci? Czy zdjecia z dziecinstwa nie sa dla nich cenne na tyle aby je zabrac z wilgotnego domostwa?
Buczek
Zarosniety dom gdzies na uboczu...
W srodku zwraca uwage mnogosc sloikow i butelek. Wszystkie stoly, kredensy, krzesła sa tym zastawione.
Jest tez sporo gazet. Dominuje tematyka gospodarska - o wylęgu drobiu i chorobach krowich wymion.
Kubeczek z dawnych lat. Z takich pilismy w przedszkolu tzn. jesli chodzi o ksztalt!
W szufladach poniewiera sie troche zdjec - jacys faceci w mundurach, jakis koleś gdzies przy drodze w zachodniopomorskim. Zdjecia wygladaja na dosyc stare. Nie potrafie dokladnie ocenic ich wieku. Moze po rodzaju znakow przydroznych mozna cos wydedukowac?
Sulisławice
Otwarty na oścież dom w sporym ogrodzie.
Wnetrza sa w zadziwiająco dobrym stanie biorac pod uwage dostepnosc. Czesc mebli jest pozaklejanych tasmami- tak jakby przygotowanych do transportu? Tasmy jednak pokryl juz kurz... Ktos sie jednak rozmyslil?
Zapewne mieszkala tu jakas bardzo pobożna osoba...
i znow pamiatka z komunii- dziwne jak czesto znajduje sie je w opuszczonych domach!
Bielanka
Jeden z dziwniejszych opuszczonych domow jakie spotkalam. Wnetrza sa dosyc zdemolowane i rozkradzione, meble powywracane, poprute sciany. W znalezionych na podłodze zeszytach szkolnych widnieją daty sprzed... miesiąca! I nie jest to błąd bo zeszytow jest kilka. Daty urywają sie w pazdzierniku. Zeszyty nie sa do konca zapisane. Gdyby planowali przeprowadzke to dziecko by chyba zeszyty zabrało z sobą?
Jedno z tych miejsc, ktore ma sie ochote szybko opuscic i zaczyna sie żalowac, ze sie tam wogole weszło...
Pogorzała
Ogromny dom latem tak zarosniety, ze latwo przegapic.
W jednym z pomieszczen firanka wiszącą nie w oknie a na srodku chyba kuchni!
Sporo ciekawych kubeczkow- ale w wiekszosci porozbijanych
Scienny napis- nie wyglada na wspolczesne graffiti
Służejów
Malutki jednopokojowy domek. Wnetrza mocno zniszczone ale nadal mające w sobie cos miłego i przytulnego. Bije stamtad jakas ciepła i miła atmosfera. Wiem, ze brzmi to absurdalnie ale wlasnie tak bylo- ze czlowiek wchodzi i jakos mimowolnie sam sie do siebie usmiecha. Chodze po domu dłuzej niz zamierzałam. Jakos mi tam dobrze! :)
Stara Łomnica
Nietypowy jak na Dolny Śląsk dom bo drewniany. Obecnie w stanie juz totalnego rozpadu...
Uszczonów
Na obrzezach Uszczonowa, prawie przy samym wale, stoi samotne opuszczone gospodarstwo. Do domku schodziło sie po schodkach z wału. W czasie powodzi zapewne nie bylo tu za przyjemnie…
We wnetrzach wszystko jest juz splądrowane. Ostało sie troche porozbijanych mebli i szmat.
I gazety z konca lat 80 tych. Sporo ich tu. Chyba regularnie je tu czytano.
Rzuca sie w oczy tez symaptyczna scienna makatka.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy taki dom można kupić jeżeli tak to za ile
OdpowiedzUsuńTrzeba ratować
OdpowiedzUsuńDo kogo się zgłosić jak dają za free ale remont trza to ok
OdpowiedzUsuńNie spotkalam sie jeszcze, zeby dawali dom za free. Ani nic innego... Za darmo to mozna chyba tylko w gębe zebrać ;)
UsuńCo za paradoks...dla niektórych to wręcz marzenie taki dom..zakasać rękawy i do roboty(remonty itp.itd) A one sobie tak stoją,samotne,opuszczone i po prostu niszczeją... ech..
OdpowiedzUsuń