W wiosce Pokoj polozonej wsrod Borow Stobrawskich przypadkiem wpadamy na opuszczony zaklad produkcji lesnej. Teren porasta bujna roslinnosc z duza domieszka malowniczych pnączy
Zagladam w czeluscie pomieszczen mieszkalno-biurowych, gdzie zachowalo sie troche mebli czy sprzetow, dosyc juz zdemolowanych
W najlepszym stanie przetrwaly czopki i broszurki o chorobach wenerycznych ;)
Jest tez kilka ogromnych hal w roznym stanie zadaszenia.
Wzrok przyciaga ciekawa stara waga
I tabliczki BHP
Miejsce jest spokojne, ciche, wypelnione tylko zapachem wiosennych kwiatow i spiewem ptakow, wyciem wiatru w postrzępionych blachach oraz sporadycznym odglosem echa moich kroków, odbijajacych sie od betonowych scian dawnych hal...
bubabar
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz