bubabar

czwartek, 8 listopada 2018

Nietypowe drzewa

Łażąc po lasach nieraz wlezie sie na drzewo, ktore zapadnie w pamięć. Bo jest tak miłe, ciekawe lub przerażające. Niektore zachęca aby pod nim/na nim usiąść, wleźć mu do dziupli, albo wrecz przeciwnie - aby spierniczać w przeciwnym kierunku, najlepiej sie za siebie nie oglądając ;)

W lesie bywamy często, wiec myśle, ze relacja bedzie sie rozrastac.

Drapieżne w Górach Stołowych.


Wskaż element, ktory nie pasuje do pozostałych ;) Tylko jedno takie wsrod sosen.. Jak jakas zaklęta postac... W lasach koło Kotów..


Dziwnie sie czuje, gdy drzewo na mnie patrzy.. Zupelnie jakby chcialo cos powiedziec... Niemy krzyk...


Bory Dolnośląskie, okolice Trzebienia... Gałąź sosny, ktorej cos odbiło.. Z jednej strony było w tym cos niesamowicie pieknego ale rownoczesnie przerażającego, ze jakos szybko zapragnelismy znaleźć sie daleko od tego drzewka.. Jakos nie było parcia aby usiąść w jego cieniu i oddac sie kontemplacji okolicznej sielanki... ;)



Kora wielobulwiasta gdzies pod Wrocławiem.


Z jedną bulwą ale solidną! gdzies kolo Chojnika


Tu tez...


Drzewa o dziuplach, do ktorych mozna wlezc. Droga na Jasło.


Rudka koło cerkwi


Dziuplaste klimaty w Szymonkach



To dosyc znane.. Łopienka


Wielodziuplaste...


Dziupla, ktora stała sie daszkiem?

Nieznajowa


Dziupla na wylot? Ucho igielne? Drzewo na nóżkach? ;)

Gdzies na Wzgorzach Strzelinskich


Bory Stobrawskie, stawy kolo Pokoju.


Drzewa w czeskich Skalnych Miastach...




Krzywy park w Lubniewicach.



W Żelowicach koło pałacu.


Kolo Okrzeszyna, drzewo jakby zrosniete z kilkunastu innych?


Ścięty gigant gdzies w ukrainskich Bieszczadach...


Jak łapa!


Święte dęby z Jabłecznej. Według opowieści miejscowych stały one tu duzo przed zbudowaniem pobliskiego klasztoru i były otoczone kultem. Ponoc to bylo "dobre miejsce" wiec poniekąd dlatego tu zbudowano klasztor. Ludzie jednak nadal oddawali cześć drzewom. Drzewa wiec przerobiono na kapliczki. Jak to mówia "wilk syty i owca prawie cała" ;)



Pogięte w rózny sposób...

Góry Bystrzyckie, nad Młotami, drzewo na drzewie? bo chyba nie gałąź...


Górka nad Mestia (Gruzja)


gdzies w Bieszczadach


Nikołajewka, Krym



Obwód Kaliningradzki, Kurska Kosa, "Tańczący las". Na miejscu lokalni przewodnicy przescigają sie w opowiadaniu o powodach "tanczenia" lasu. Mogą byc rózne, od prozaicznych do mrożących krew w żyłach. Mogą to byc silne wiatry typowe dla terenow nadmorskich, skoki temperatury i wilgotnosci gleby. Podejrzewana jest tez działalnosc wirusow czy pasozytow albo uszkodzone nasiona. Kolejna wersja traktuje o energii z wnetrza ziemi czy sekretnym poligonie z czasow ZSRR gdzie drzewa padły ofiara jakis tajemniczych badan. Brane sa rowniez pod uwage wpływy istot pozaziemskich ;)







Nieco podobnie "tańczący las", również z udziałem sosen, spotykamy w Estonii, na wyspie Hiuma. Również niedaleko morskiego brzegu. Tu jednak nie ma tłumów turystów, biletów wstępu itp. Jest ciche biwakowisko, chatka i huśtawka...








Drzewo pająk gdzies w Bieszczadach


Jakies takie pokręcone. Góry Bialskie



O gwiaździstym przekroju


Karpaty Pokuckie. Przucupnięta postać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz