bubabar

czwartek, 12 listopada 2020

Kolorowo w okolicach Lubawki cz.2 (Bukówka, Zameczek) (2020)

Z okolic Szczepanowa idziemy w stronę zbiornika Bukówka. Wokół przecudne kolory jesieni.


W tym roku jest jakoś wyjątkowo mało czerwieni w przyrodzie, ale tutaj jarzębiny i głogi stanęły na wysokości zadania.



Brzeziniak! Chyba moj ulubiony rodzaj lasu!



A tu już Bukówka. Fajne bajorko otoczone górami. Nie wiem jak to się stało, ale jestesmy tu po raz pierwszy! Tyle razy być w okolicy, a tu nie zawinąć?



Jezioro, podobnie jak nasza Odra w Olawie, nieco wystąpiło z brzegów...


Ciekawy zestaw kempingowy - przyczepa przyciągnięta przez domowej chyba roboty traktorek - kabriolet! :)


Wędrujemy sobie skalistym brzegiem.




Wieża kościoła w Miszkowicach. Wieża była w całości a reszta kościoła to niezadaszona ruina. Odwiedziliśmy to miejsce pare lat temu - RELACJA


A potem wspinamy się na strome zbocze. Górka ta nazywa się Zameczek i ponoć są tam jakieś fajne skałki.





No i faktycznie udało się znaleźć skałkę!








Leśny gnom o 3 nogach ;)


Jak się wylezie na szczyt skałki to nawet jakieś widoczki wyłaniają się znad lasu.


Dobre miejsce na popas!


Dziś szef kuchni serwuje leczo z termosa, domowy chlebek, orzechówkę oraz herbate z cytryną i sokiem z malin.

>


Okolice tamy w miejscowości Bukówka.



Takiego zabezpieczenia furtki to jeszcze nie widziałam! Żeby nawet kolce pod spodem? I wszystko omotane jeszcze drutem kolczastym? Wygląda jakby to powstawało etapami - i była w rejonie rywalizacja między grupą zabezpieczającą a ekipami forsującymi zasieki! Kolejny krok to chyba pole minowe! ;)



Skałki na Zadziernej.



Wracamy do Szczepanowa malowniczo błotnistymi drogami.



3 komentarze:

  1. W Miszkowicach wieża kościelna stoi przy czynnym kościele. A ruiny kościoła ewangelickiego, bez dachu są obok.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń