bubabar

czwartek, 27 lipca 2023

Miechowickie stawy przy hałdzie (2023, 2024)

Jak to zawsze i wszędzie warto brać ze sobą aparat, bo nie wiedomo co się akurat napotka na swojej drodze! :)

Krótki spacer - i to nie w jakieś dziewicze lasy, ale po terenach poprzemysłowych. Miechowickie stawy - te położone za fińskimi domkami przy zarastającej hałdzie. Wędkarskie tereny, sitowie i wszelakie grążele. Chrzęszczący pod stopami żwir i sympatyczny powiew z zapachem wodorostu.






Ale to nie same stawy będą bohaterami dnia dzisiejszego. Odkrywamy, że okolice zamieszkuje tysiące róznobarwnych ważek! Są bardzo ruchliwe i płochliwe. Miejsca nie zagrzeją, zwłaszcza w bliskim sąsiedztwie kręcących się ludzi. Mała więc szansa na zdjęcia typu "makro", gdzie aparat trzeba położyć ważce na głowie. Możliwością na upolowanie staje się duży zoom. Dopiero na zdjęciach odkrywam różne detale np. że na żółtych grążelach szaleją nie tylko ważki, ale i małe żuczki w ilości dużo!






Nie brakuje też nartników :)




Kolejny wypad na stawy - i kolejne ważki do kolekcji!! Trafiły się czerwone, zielone, ale najwięcej niebieskich (w dwóch odcieniach). Na jednej z grup pomogli mi w identyfikacji co poniektórych gatunków. 5 różnych!!!!

Husarz władca (Anax imperator)


szablak krwisty (Sympetrum sanguineum)


lecicha pospolita (Orthetrum cancellatum)


tężnica wytworna (Ischnura elegans)


pióronóg zwykły (Platycnemis pennipes)



A tu już w formie wymieszanej.



Oprócz owadów można się tu nacieszyć zróżnicowanym ptactwem...







...i pięknymi kolorami roślinności nawodnej.







Jest także nowy staw. Właśnie powstaje - chyba wybiły jakieś podziemne wody. Woda zdaje się być czarna i taka gęsto smolista. Część zalanych drzew jeszcze żyje, więc musiało to powstać niedawno. W innych leśnych stawach mocno opada woda - a tu przybiera. Widać w przyrodzie musi być równowaga ;)