Ruszamy też obadać kolejne skupisko lipawskich bunkrów. Miejsce nazywane jest różnie - Fort Ziemelu, Fort Północny, północne umocnienia... Chodzi o ten pas betonu zaczynający się przy "Baterii nr 1" i wzdłuż drogi Jatnieku iela ciągnący się wgłab lądu. Zawiera dwupoziomowe budynki. W niektórych korytarze rozłażą sie dodatkowo na boki, w innych nie.
Czasem górne i dolne poziomy są od siebie zdecydowanie oddzielone...
A innym razem zaczynają sie ze sobą zlewać...
Wiele korytarzy posiada ciekawą i kolorową szatę naciekową.
Na ścianach bunkrów można znaleźć też sporo napisów. Część z nich zostawili stacjonujący tu niegdyś żołnierze - są wpisy z lat 70 tych, z 90 tych.. Z 80 tych jakos nie bylo! Ani tu, ani tam w lesie na wydmie!
Czernihów zaznaczył swą obecność z przytupem!
A tu Białorusini - pozdrowienia z witebskiej oblasti.
A tu chyba coś po gruzińsku?
Są i współcześniejsze napisy - będące potwierdzeniem sympatii politycznych tej dosyć mało łotewskiej dzielnicy…
Są motywy roślinne wskazujące wejścia na wyższe poziomy uduchowienia ;)
A tu to ja sama nie wiem! Idziesz sobie wilgotnym, ciemnym korytarzem i nagle bum! Spotykasz pięciu panów w czerni ;) Wygląda jakby jakaś impreza tu była?
Roślinność malowniczo porasta stare ściany..
Wszystko utopione jest w zieleni - w wysokich trawach i bujnym, malowniczym chaszczu!
Czasem prowadzą nas gdzieś strzałki...
Wąskie korytarzyki...
I przestronniejsze sale..
A czasem trzeba pokombinować jak ominąć kłąb kolczastego drutu.
Jadąc pierwszego dnia obrzeżami miasta, w zacinajacym deszczu i chlapie, rzuca się nam w oczy pomnik z dawnych lat. Ciekawy pomnik, dosyć nietypowy - zarysy postaci z drutu.. A wstążke to tu chyba sprzedawali na metry ;) Bardziej już sie obwiązać chyba nie dało! Cóż... wygląda to bardziej na współczesną manifestacje sympatii politycznych niz na upamiętnienie poległych sprzed lat...
A ta kobita z pomnika to jakoś dziwnie na mnie patrzy!
Poźniej, po powroce do domu, czytając w necie o Lipawie, dowiaduje sie, że kawałek za pomnikiem był kolejny fort - zwany "Średnie Umocnienia" albo "Fort Średni". Szkoda, że o nim nie wiedzielismy... Choć w taki deszcz pewnie by nam się i tak nie chciało brodzić w trawie po pas i go szukać... Cóż.. wrócimy tu jeszcze! Karosta rzuciła na nas jakiś urok.. Coś nam zadała... Wrócimy tu na bank...
cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz