Zaklad zawierał szwalnie, tkalnie, dziewiarnie.
Podczas naszych odwiedzin gmach tkalni byl od przodu, od ulicy szczelnie zakratowany ale od tylu mozna spokojnie wlezc do srodka.. Budynek obok, ten glebi, juz nie nadawał sie do zwiedzania- runely stropy…
Wnetrza sa raczej puste.
Elementow wyposazenia juz w srodku raczej nie udalo sie znalezc.
Zwracaja uwage ogromne pomieszczenia na wyzszych piętrach, pełne okien i kolumn. Czuc tam jakas taka przestrzen, rozmach, wrecz przytłoczenie ogromem. Jak jakas aula, sala balowa czy kościół!
bubabar
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz