czwartek, 6 lutego 2020

Śladami pomników z komunistycznych czasów cz.12 (Ukraina4)

Pozostale relacje z tego tematu:

Część1 - Polska
Część2 - Ukraina1
Część3 - Donbas, Krym
Część4 - Mołdawia, Litwa, Łotwa, Armenia
Część5 - Chorwacja, Serbia, Albania, Bułgaria, Słowacja, Czechy
Część6 - Gruzja
Część7 - Ukraina2
Część8 - Białoruś
Część9 - Obwód Kaliningradzki
Część10 - Ukraina3
Część11 - Estonia




Kolejny przejazd przez Ukrainę i kolejne zdobycze do kolekcji :)

Skwyra. Ręczny wciąż dobrze trzyma :)


Okolice Odessy, gdzieś przy drodze w stronę Czornomorska, Sanżejki. Wygląda nieco jak chłodnia kominowa! ;)



Pomniczek otoczony pojazdami wojskowymi. Okolice Owidopola.



Dla każdego coś miłego - jeden z karabinem, drugi z gołąbkiem... To chyba ta "wojna o pokój" ;)


Liman. Teraz z krzyżem na szczycie, ale chyba nie zawsze tak było…



Okolice Prymorskiego. Jeden z bardziej ogwiazdowanych pomników jakie widzieliśmy.


Tak jakby zmrużyć oczy - to jakby widzieć radzieckie godło? Jakby kołnierz był sierpem, a głowa młotem? Czy autor miał to na myśli czy nam się w oczach coś mieni i jest to zdecydowana nadinterpretacja?


I teraz pytanie - co on trzyma? Kłosy? Deski? Złożony papier/karton? Okolice Prymorskiego i Limanu.


Koło Saraty - w barwach czerwono - pomarańczowych na tle ukraińskiej flagi....




W którejś z kolejnych wiosek, przy bazarku, wpada mi w oczy takowy pomniczek. Chyba jacyś pionierzy, kroczą dumnie ze sztandarem! A o cokół czochra się mućka.


Naddunajskie - tu mają pomnik, którego złotość aż bije po oczach!


Niedaleko Biljajiwki jest niecodzienny pomnik. Poświęcony partyzantom rozstrzelanym w 1943 roku. Pomnikiem jest stary budynek podziurawiony kulami. Czy rzeczywiście na tle tych ścian ich zastrzelili? Sporo pomników z dawnych lat już widzieliśmy - ale takiego ciekawego to chyba jeszcze nie udało się namierzyć! O ile to nie ściema?



Przypięte tablice sprawiają wrażenie bardzo nowych. Walą po oczach błyskiem, świeżością i symbolami, które stały się modne dopiero niedawno...



Jest też napis wymalowany farbą prosto na murze. Czy to fragment pomnika? Czy inicjatywa bardziej oddolna?


W Biljajiwce mijamy czołg na rondzie.


I kolejny czołg na cokole. Chyba Biała Cerkiew.


I jeszcze jeden (Buki)


Został tylko biust..


A tu tylko cokół z napisem. Ale rozszyfrować nie umiem…



Lupolowe. W ceglastych odcieniach.


Limanskie. Kilka postaci w przyszkolnym parku.




Okolice Wasiliwki. Bardzo ekspresyjny pomnik! Wręcz jakby słychać ten krzyk!




Okolice Białej Cerkwi. Z wężem w ręku?? ;) A może to wstęga?



Pocieszyciele płaczących niewiast...







Twarze w różnym wieku wyłaniające się z zieloności zarośli…



Pan z hełmem. Podpis zamurowany.


Gęsta kępa drzew. I tam taki trzymetrowy koleś w naturalnych kolorach. Trochę wodził za mną wzrokiem.. Miałam też wrażenie, że poruszył ręką… Może dlatego, że był silny wiatr??






Z rozwianą peleryną...


W nieco przydużym hełmie wpadającym na oczy…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz