Podobne tematycznie relacje z innych krajów:
Część1 - Polska
Część2 - Ukraina1
Część3 - Donbas, Krym
Część4 - Mołdawia, Litwa, Łotwa, Armenia
Część5 - Chorwacja, Serbia, Albania, Bułgaria, Słowacja, Czechy
Część6 - Gruzja
Część7 - Ukraina2
Część8 - Białoruś
Część10 - Ukraina3
Część11 - Estonia
Najbardziej przypadły mi do gustu posągi rybaków!!!!!
Rybaczij
Okolice Krasnoje nad Kurskim Zalewem
Pobielony pomnik okalający poł placu w miasteczku Ładuszkin, pelen tablic i plaskorzezb
Uszakowo- tez placyk, taki z betonowym "uchem igielnym" otoczonym przez podrzezbiane tablice
Czterech smutnych zolnierzy patrzacych w ziemie na rozne strony swiata
Kaliningrad, pomnik przegladajacy sie w fosie fortu nr V
Różówo- niebieska sciana płaskorzezb, obrazująca jakis spory tumult- karabiny, młoty, kwiaty, wszystko naraz. Ciezko okreslic czy oni ze soba walczą czy sie przytulają. W tle czolgi, samoloty, spadochrony. Co komu do glowy przyszło to wkomponował w calosc ;)
Smutny chłopak z orderami z wioski Rybaczij
Tu glowa z profilu wmurowana w kamienny, beżowy słupek
albo w kawał betonu
A tu z przodu
Chyba byl drogowskaz do jakiegos kołchozu
Tu moze nie pomnik ale tematyka zdecydowanie ta sama. Rocznica rewolucji pazdziernikowej. W tym roku mamy bardziej okragłą ;)))
Smutna, szczupła kobitka z Momonowa
Sporo pomnikow jest dosc mało ciekawych kompozycyjnie- ot kawal betonu z tabliczką.
Tego kolegi przedstawiac nie trzeba. Tu sobie siedzi na zarosnietym skwerku w Primoriu
W Czerniachowsku płaszczyk rozwiał wiatr...
W Polessku ma smutna minke...
Gdzies ustrzelony w przelocie
Tu dwa pomniki, do ktorych mam pewne watpliwosci- czy aby napewno sa stare? W klimacie i wymowie wybitnie sie tak kojarzą. Jednak sposob wykonania jednoznacznie sugeruje techniki wspolczesne. Moze byl stary pomnik i zostal tak pieczołowicie odrestaurowany? Zdjecia im zrobilam- coby bylo do kolekcji, ale w takich juz nie widze uroku. To juz nie stary beton z oddechem przeszlosci, pękający pod naporem wrastajacych ziół...
Jantarnyj (ten nawet jest podswietlany)
Zalesje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz