Część1 - Polska
Część2 - Ukraina1
Część3 - Donbas, Krym
Część5 - Chorwacja, Serbia, Albania, Bułgaria, Słowacja, Czechy
Część6 - Gruzja
Część7 - Ukraina2
Część8 - Białoruś
Część9 - Obwód Kaliningradzki
Część10 - Ukraina3
Część11 - Estonia
MOŁDAWIA
DrepcautiAkurat jak przyjezdzalismy to trwalo malowanie tych “kielichow”, wdalismy sie wiec w rozmowe na temat kolorystyki i od jakich barw zęby najbardziej bola ;) Probowalam namowic miejscowych aby zolnierzowi pomalowac usta na czerwono :P Jak im farba zostala to szkoda zeby sie miala zmarnowac ;)
Ten jeszcze przed renowacja
Ciniseuti
Na peryferiach wsi spory teren zajmuje pomnik z przyleglosciami upamietniajacy wielka wojne ojczyzniana. Miejscowi nadal bardzo o niego dbaja. Gdy tam jestesmy to spora grupa dzieci szkolnych okopuje płyty, sadzi kwiatki, zamiata wokół.
ARMENIA
Stepanawan. Pomnik Stepana Szaumiana, ormiańskiego rewolucjonisty, ktorego nazywano "kaukaskim Leninem". To na jego cześć nazwano miasta Stepanawan czy Stepanakert. Tu sobie stoi, na tle jakis puzzli ;)
Sisian
Pomnik na srodku ronda.
Artabujnk
Architektura pomnika nie pozostawia watpliwosci co do czasow i celow jego powstania. Upamietnia chyba jakies ofiary. Niestety nie znam ormiaskiego, wiec nie bylo szans na rozszyfrowanie smakaranow go opisujacych. Jakos tez nie bylo nigdzie w okolicy miejscowego aby zapytac..
nad jeziorem Spandarian
Pomnik na totalnym pustkowiu, tam gdzie waski pas Armenii oddziela Karabach od Nachiczewanu. Wokol tylko puste gory, opuszczone wsie, jezioro i nitka drogi na ktorej rycza iranskie tiry. No i ten dziwny cmentarz na wzgorzu nad jeziorem...
dziwne ze jedno nazwisko na koncu i inna trzcionka?
KARABACH/KELBADŻAR
Istisu to dawne miasto-sanatorium z radzieckich czasow polozone na terenie Azerbejdzanu. Obecnie "nalezy" do Armenii - lezy w tzw Kelbadżarze czyli waskim pasie ziem okupowanych oddzielajacym Gorny Karabach od Armenii. Dzis w Istisu nikt nie mieszka, sa same ruiny. Za wielkim zruinowanym sanatorium zaczyna sie park. Stoi w nim pomnik. Jest dosyc zniszczony ale dosc dobrze zostal widoczny fragment napis “Mir”. Miejscowy z ktorym tam jestemy mowi ze napis jest utrącony i brzmial "miru mir" czyli "pokoj swiatu". Jest to chyba ostatnia fraza ktora pasuje do tego miejsca… Nie obchodzilam pomnika z drugiej strony bo bałam sie min.
Gdzies dalej w tym parku lezy ogromna glowa Lenina. Lezy sobie na boczku wtulona w trawy. Jest na tyle wielka ze czterech chlopakow nie dalo rady jej postawic na szyi. Niestety o jej istnieniu przeczytalam dopiero po powrocie do domu...
LITWA
Kaisiadorys
Wioska w rejonie Kaisiadorys, taki pomniczek stoi sobie na skwerku w centrum miejscowosci
Koło Druskiennik, Park Grutas
Jest to istniejaca juz kilkanascie lat prywatna kolekcja-muzeum pomnikow i płaskorzezb, sa tez mozaiki, proporczyki i inne bibeloty zwiazane ze Zwiazkiem Radzieckim i litewska SRR. Wlasciciel w latach 90tych skupowal eksponaty masowo usuwane z miast w calym kraju. Pomniki nie stoja juz w centrach miast i nie kłuja w oczy wrogow minionego ustroju, a jednoczesnie element historii zostal ocalony przed zniszczeniem. Dzis ponoc miejsce budzi jeszcze sporo kontrowersji ale zapewne czas bedzie dzialal na jego korzysc i za 50 lat zebrane eksponaty nie beda juz budzic tak skrajnych emocji.
Pałętamy sie wiec podmoklym lasem mijajac znane i nieznane twarze, w rozmaitych pozach i nakryciach glowy.
Jedna rzezba przypada mi wyjatkowo do gustu. Jako jedyna jest drewniana, teraz lekko omszala i jakos lepiej sie komponuje z lasem niz grubo ciosane bryly z betonu.
ŁOTWA
Zeltini
Zeltini to opuszczone osiedle w łotewskich lasach gdzie dawniej znajdowala sie radziecka baza wojskowa. Obecnie caly teren to zarastajace lasem i zielskiem hangary i zruinowane bloki. Jest tez kilka pomnikow. Najbardziej znany to ogromna glowa Lenina na betonowym placu
Jest tez kilka innych mniejszych i bardzo zniszczonych pomnikow, gdzie wiekszosc napisow jest juz nieczytelna
Zalite
W lasach kolo tych miejscowosci znajduje sie opuszczona poradziecka baza wojskowa. Jest tam cos zbudowane na bazie rakiet
Vainode
Pomniki na terenie dawnego wojskowego lotniska, obecnie wszystko jest w ruinie, a jeden pozostaly blok, w polowie rozwalony, zamieszkuje tylko zdziwaczaly emerytowany major. Z okna ma widok na pomniki, zarastajace trawa i chaszczem...
Ainasi
Ergli
Na obrzezach Ergli rzucają sie nam w oczy jakies ruiny. Okazują sie one byc starym cmentarzem wojennym. Liczba nazwisk wypisanych na scianach naprawde robi wrazenie - tysiace ludzi musialo tu zostac ubitych… Nazwiska sa pisane alfabetycznie i kazda litera to ileś metrow zapisanych maczkiem... Do niektorych widac ktos czasem przychodzi i są wyróznieni zdjeciem.
Z Anatolijem czasem ktos walnie kielicha...
a tu ktos zasłuzyl na kwiatek w butelce po żigliwskim.
Głowna tablica z mapą dzialan wojennych jest chyba nowa. Przewija sie tam data 2009. Ale mimo to tablica wygląda na starą i dobrze sie tu komponuje.
Płyty porasta mech, a calosc wypelnia zapach pokrego betonu, pomieszanego z aromatem zeschłych kwiatow. I jakby troche dymu? Jakies takie jesienne wrazenie robi to miejsce, mimo ze wlasnie lato sie dopiero dzis zaczyna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz