Spora czesc woj. lubuskiego porosnieta jest lasami. Na pierwszy rzut oka to niby zwyczajne lasy, jak wszedzie, ale gdy sie w nie zapuscic, okazuje sie, ze co chwile cos wyłazi z ziemi ;) To jakies zwalowisko, to jakies plyty, to jakas jama, rura czy studzienka prowadzaca blizej lub dalej w podziemna otchłan. To lasy gdzie drzewa, krzewy i chaszcze przenikły sie i na dobre weszly w symbioze z betonem.
Wlot do malego tuneliku niedalko plazy w Wysokiej
Jakies plytkie dziury kolo Kurska
Smocze zęby w rozne pory roku
Niezwyczajny las kolo Boryszyna- drzewa pooplątane lianami, wszedzie cale kłebowiska kolczastych krzaczorow. W mglistej pogodzie, jaka tego dnia panowala, robilo to iscie mroczne wrazenie.
I przewaznie lasy nie szczerzą smoczych zębow ;) Tu akurat zęby byly takie jak lubie najbardziej, zarosniete, nakryte kozuszkiem mchu.. Z daleka patrzac lub kątem oka- wygladalo to zupelnie jak jakis zapomniany cmentarz
W lesie nie brakowalo tez wylazacego spomiedzy zwiedlych lisci mniejszego lub wiekszego betonu
Najbardziej przypadla mi do gustu rura. Przelazlam nia moze z 20 metrow po czym reszta ekipy mnie wolala zebym wrocila. Troche mi zal ze nie udalo sie zobaczyc dokad rura prowadzi
Byly tez oczywiscie popasy i "popoje"
Czasem mozna trafic na betonowa wiate, ogromna, pojemna i na dodatek pełna pelgajacego ognia i wesolego, sympatycznego towarzystwa :)
Wiele lubuskich leśnych drog- dopuszczonych do ruchu i legalnych, nie zostala jeszcze zasmarowana nowym asfaltem.
Moja ulubiona kociołbowa droga Sieniawa- Boryszyn
Podobna nawierzchnia kolo Wysokiej
Droga z Bukowca do Janowa
Droga z Zółwina do Kalska
Tunel kolo Kurska
Gdzieniegdzie mozna tez uzyc na pomnikach
albo na czolgach
Sa rowniez smutne akcenty, tych miejsc juz nie ma... pozostaly tylko na zdjeciach... Fajne miejsca maja to do siebie, ze znikaja. I nie niszczy ich czas i przyroda.. Sa aktywnie i systematycznie niszczone, i to nie przez wandali tylko oficjalnie, odgornie i zupelnie legalnie...
Wiata kolo Kęszycy
Poradziecka baza kolo Templewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz