Ścieżynka prowadząca w tamtą stronę oddziela się od drogi nr 455 z Oławy do Jelcza Laskowic. Jej początek jest mocno zryty przez ścinkę.
Dzień jest wyjątkowo ciepły (cieplejszy niż poprzednie i kolejne), a wokół nas już wiosna na całego! Co chwilę spotykamy inne kwiatki wystawiające łebki spomiędzy zeschłych, zeszłorocznych liści.
Tuptamy sobie wzdłuż Smortawy.
Kabak biega w kółko ze swoim aparatem. Aparat tylko dwa razy wpada do błota ;)
Drzewa, jak zwykle w takich młakowatych miejscach, mają rosochate kształty.
W otaczającej nas przyrodzie jest dużo rudych barw!
A tu jedno drzewo się zbuntowało - i jeśli chodzi o kolor omszenia, jak i kształt.
Jak żaba z nadruku na jednej z moich koszulek ;)
Wyjątkowo fajna kępka drzew, na którą nie omieszkamy się wdrapać. Z jednego miejsca wyrasta 5 albo 6 grubych pni!
Tutaj bobrów również nie brakuje!
Poszukiwane starorzecze nieco podeschło…
Powalone w wodę konary obłażą z kory i gęsto pokrywają się mchem.
Kabak co chwilę wymyśla jakąś zabawę.
I znów przedzieramy się brzegami Smortawy - przez płowe trawy i kolejne kłody leżących drzew.
Na ognisko przemieszczamy się nad sąsiednie starorzecze - to koło Starego Otoku.
Piknik przebiega klasycznie - kolejna porcja okopcenia czajnika, wędzenie się w dymie, hamak, herbatka, jakieś pieczone smakołyki…
Drzewo z dziurką.
Pozdrawiamy! Tacy byliśmy w marcu 2020!
Śladów starorzeczy poszukujecie posiłkując się jakimiś mapami może?
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami
Tomek
Tak. Mamy mape wydawnictwa Galileos "Ziemia Brzesko - Oławska". A jak jakies sobie wypatrzymy to sprawdzamy je tez na googlemaps na mapach satelitarnych. Jesli jakies jest widoczne i tu i tu - to znaczy, że jest duza szansa, ze ono bedzie. Bo czesc starorzeczy jest okresowa, pojawia sie tylko w przypadku wysokiego stanu Odry i w ogole sporego "namoczenia terenu". Kilka razy tak bylo, ze skonczylo sie tylko na chodzeniu w lesie trzcin i blocie po kostki ;)
UsuńMieszkam w Częstochowie. Mamy tu taki fragment starorzecza, który robi teraz za zlewnie z kanału burzowego pobliskiej trasy. Inne, znajdujące się w pobliżu osiedli, zasypywane są gruzem i odpadami. Wolałbym już ten las trzcin i błota;)
UsuńNie macie tam tak zle! Własnie sobie patrze na Wartę na zachod od Radomska. Ten odcinek miedzy wioskami Kijów i Ważne Młyny! Toz to tam jest rewelacja! Niech sie nasza Odra schowa! Az ci troche zazdroszcze, ze masz tam tak blisko! Tam tych starorzeczy to jest po prostu zatrzęsienie!
UsuńAleż ja nie narzekam ;) Dygresja dotyczyła jedynie fragmentów zurbanizowanych.
UsuńI oczywiście zapraszam na Warte.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń