piątek, 14 lutego 2020

Raciborowice Dolne - opuszczony kamieniołom (2019)








W pewien sierpniowy dzień ruszamy na poszukiwania. Mają być skały, ruiny i miejsce kąpielowe - czyli opuszczony, zalany kamieniołom! Dziś trafiamy akurat do Raciborowic Dolnych.

Dzień jest upalny i duszny. Ciężkie powietrze, zupełnie jak wydychane z pieca, zdaje się oblepiać nas ze wszystkich stron. Kolor horyzontu i dźwięki niosące się gdzieś echem, dalekimi światami, sugerują, że niebawem nam solidnie doleje. Ale kto by się bał deszczu gdy temperatura podchodzi pod 40 stopni?

Najpierw zwiedzamy pozostałości dawnych zakładów wapienniczych. Nie zostało dużo - poukrywane w zaroślach kilka wież… Pierwsza stoi przy rozległej łące..








Kusi, żeby wyjść na “balkonik”, ale technicznie nie udaje się nam tego rozpracować ;)



Dostanie się do drugiej wymaga przedzierania się przez kolczaste zarośla. I niestety też się nie da wejść do środka...




Rzut z wysokości na zalane wyrobisko.



Gdzieś tam już solidnie leje!


To co lubię najbardziej - upał i silny, ciepły wiatr we włosach…




Jakieś zatopione sprzęty z dawnych lat…




Miejsca ogniskowe…



I na koniec najbardziej oczekiwany moment! Chlup!!!! W chłodne odmęty o aromacie mielonego kamienia, o smaku kredy i lodowatym oddechu głębokości…




Potwory z wyrobisk atakują! :)


Przykamieniołomowe okolice…


Falista wstęga obrzydliwie nowego asfaltu wgryza się w pola…


Górka z zamkiem Grodziec



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz