Włócząc się po Armenii wiele razy wpadły nam w oczy lokalne płoty - okalające mieszkalne domy, pastwiska, zagrody dla owiec, ogródki działkowe. Inwencji i pomysłowości gospodarzy tu nie brakowało. Pierwsza myśl, która przychodziła do głowy - to to, ze w Armenii chyba nie ma czegoś takiego jak skup złomu (w naszym polskim rozumieniu sprawy). U nas to zapewne taki jeden z drugim płotek nie przetrwał by pierwszej nocy. Złomiarze by się skrzyknęli z całego województwa- tyle pieniędzy leżących przy drodze, dostępnych bez włamań do budynków, bez wypruwania i cięcia! Drugie co się nasuwało to wyraźny tutejszy brak marnotrawstwa. Stare, pozornie zużyte przedmioty mają tu jeszcze jakąś wartość i są używane do innych celów, mogą dalej służyć ludziom. Cos co od zawsze ogromnie mi się podoba- brak miłości do wyrzucania, do pogoni za modą, sterylnością czy układaniem świata pod linijkę. I kult użyteczności - ogrodzenie ma spełniać określoną funkcje np. uniemożliwić kurom rozbiegnięcie się albo oznaczyć teren gdzie są grządki. A nie wzbudzać zazdrość sąsiada czy "elegancko i drogo wyglądać".
Wspaniała jest ta lokalna umiejętność wykorzystywania starych, niepotrzebnych rzeczy i nadawania im nowego życia i wymiaru. Szkoda, że nie jest to trend ogólny i powszechny na całym świecie... Cóż... łatwiej utyskiwać, że śmieci za dużo się wyrzuca i produkuje... To się nazywa prawdziwy "recykling", a nie tak jak sobie to wyobrażają na zachodzie...
Z czego zatem można zrobić płot. Albo furtke:
Z samochodowych drzwi (Madan, Odzun)
Z calych aut ułozonych w szereg (Madan)
Z porzuconych karoserii (bacówki nad jeziorem Mantasz)
Z wyprostowanych beczek (Sanahin)
Z fragmentow piecykow gazowych (Sanahin)
Ze starych łóżek (Madan, Erewan)
Hankavan Osiedle
Z materacowych sprężyn (Erewan)
Z kaloryferów! (Hankavan Osiedle)
Z... no wlasnie, z czego? widac spora powtarzalnosc elementow- ale czym one byly w czasach swojej mlodosci? Jakies drzwi? (Saralandz)
Z tablicy informacyjnej o dawnych przelotach miedzynarodowych (Sanahin)
Bramka z zadaszeniem, ktore kiedys było dachem łady? (Sanahin)
Z kawałków eternitu (Erewan)
Ze wszystkiego co pod ręką- stylistyka mieszana, metal jednak dominuje (Sanahin, Saralandz, Artik)
A to juz calkowicie arystyczna kompozycja! (Sanahin)
Bramy malowane w scenki rozmaite (Sanahin, Artik)
Z kamieni usypanych (Ardvi)
Z kamieni czesciowo zespolonych (Sisian)
Z kamieni solidnie zmurowanych (Vernaszen)
Z suszącej sie krowiej kupy, przygotowanej na opał (Spitakavor)
Z wysokiego muru i żelaznych bram - najpopularniejszy rodzaj ogrodzen w wioskach. Kazdy dom to twierdza. (Gladzor)
Tu złodziej napewno sie nie dostanie! Sa jednak i pewne wady tego rozwiazania ;) (Arcvanik)
Napotkalismy tez ogrodzenia z fragmentów łodzi i wioseł, z anten satelitarnych, z szaf, zawierajace fragmenty zwierzecych (chyba? ;) ) szkieletow zespolonych łancuchem, z płyt nagrobnych- ale niestety z roznych przyczyn nie udalo sie ich uwiecznic na zdjeciach...
Ograniczenia przestrzenne mają nie tylko praktyczne, ale i estetyczne znaczenie. Samozamykacz do furtki - szczegół, który potrafi podnieść jakość użytkowania ogrodzenia, zapewniając wygodę i bezpieczeństwo.
OdpowiedzUsuń