Kolejny raz mamy okazje odwiedzic Bory Dolnoslaskie w okresie okolosylwestrowym. Za miejsce noclegowe ponownie obieramy wilkocinski bunkier
Węzeł sanitarny obok naszego "pokoju" zdecydowanie odpowiada moim wymaganiom :-)
Czesc ekipy zapodaje tance- my wolimy ognisko
Nowy rok witamy przed bunkrem
Bedac juz w rejonie nie omieszkamy zwiedzic kilku opuszczonych palacykow:
Chocianów- chyba czesciowo w trakcie remontu, ogrodzony siatka
kolo palacu, po drugiej stronie szosy inny ogromny i rowniez pusty budynek
Modła- obiekt czesciowo zamieszkany
Osła- przedziwne miejsce, jakby opuszczone kilkakrotnie. Czesc odnowiona, nawet jakies plastikowe okna powprawiane, ale i one juz porozbijane i pokryte patyna kilkuletniego nieuzywania
Mozna znalezc ciekawe sprzety
Kurek na wiezy spi wzorujac sie na zimujacych nietoperzach
Bylo jeszcze kilka planow ale skonczyl sie krotki styczniowy dzien a kąsajace zimno wypelzajace z ciemnosci zachecilo do powrotu do domu ;)
Byłem niedawno w Osłej, ale nie rzucił mi się w oczy ten pałacyk... Jechałem rowerem główną drogą
OdpowiedzUsuń