Ze ścian bardzo wielu dolnośląskich kosciołow przyglądają nam sie kamienne gęby zmarłych. Czasem sa uśmiechniete, niekiedy wykrzywione i wrecz przerazajace. Niektore zdają sie wodzic za nami oczyma, innych oczy sa puste, pozbawione wyrazu, jakby wydłubane jeszcze za zycia. Zwracają uwage ich dawne stroje czy niekiedy dziwne proporcje ciala. Przewaznie mają zlozone na piersiach rece, acz sa od tego wyjatki. Takie nagrobne epitafia spotykalismy zarowno wewnatrz kosciołow jak i na ich scianach zewnetrznych. Raz jeden byly one rowniez zaobserowane na scianach pałacu (w Kamienniku)
Tylko raz, w Żelowicach, napotkalismy epitafia malowane na kolorowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz