Zabudowania gorzelni znajdują sie na terenie przypalacowego folwarku. Budynek jest jednak nieco na uboczu i gdy sie tam krecilismy to czulismy sie jak gdzies na totalnym pustkowiu. W srodku gniazduje mnostwo ptakow i ich spiew wypełnia stare mury. We wnetrzach towarzyszyl nam tez niesamowity wiatr, jakies przeciagi, wiry. Czapke z głowy to co chwile zrywało. W zadnych innych podobnych miejscach nie bylo takiego dziwnego efektu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz