czwartek, 1 czerwca 2017

Bory Stobrawskie- wśród stawow kolo Pokoju

Pewnej cieplej majowej soboty postanawiamy sie wybrac w Bory Stobrawskie. Wycieczke zaczynamy od okolic wioski Pokoj i tamtejszych stawow. Nie zajmuja az tak duzego obszaru jak np. Milickie ale klimat podobny.


Prawie na kazdym stawiku jest łodka ale niestety wszystkie przypiete.


Raz jedyny udalo nam sie kiedys w milickich okolicach ( koło Rudy Sułowskiej) poplywac łodka po stawie! Nie byla przywiązana. Godzina zabawy i odstawilismy w poczatkowe miejsce. Mozna...


Groble miedzy stawami przewaznie porastaja aleje drzew


Sporo w okolicy jest pozostalosci dawnych czasow. Spotykamy ruiny robiace wrazenie jakby mialy jakis poprzemyslowy charakter. Gdzies znalazlam tez informacje, ze jest to stara strzelnica.


Drugi zarosły budynek na wzgorzu przywodzi na mysl skojarzenia ze sztucznymi ruinami budowanymi “dla romantyzmu” przy zamkach i palacach.


A to ponoc bylo niegdys smolną latarnią


Jest tez obelisk, pomnik, kolumna? Polozony na wyspie wiec nie mamy szans do niej dotrzec


Czasem pojawiaja sie nietypowe drzewa


Natrafiamy na ławice małych rybek


I mrówek. Chyba jeszcze nigdy nie widzialam tylu mrowek na raz. Chyba mialy jakis zlot z calego wojewodztwa ;)


Potem wkraczamy w tereny bagienne. Jak powszechnie wiadomo- chodzenie po bagnach wciaga.


Ale ostatecznie nie mamy wyjscia i musimy minąć najwieksze bagienko lasem ;)


W Pokoju odwiedzamy dwa stare cmentarze- niemiecki, pelen rzezb, bluszczu i tuj. O czesc grobow widac, ze ktos dba


Jest tez cmentarz zydowski gdzie musze przelezc przez plot bo furtka nie jest przewidziana. Napisy jak widac sa dwujezyczne i dwualfabetowe. Niektore sa złocone.


Jedna z tablic ma fakture ciekawego marmurku. Nie wiem czy taka byla od nowosci czy zestarzala sie w taki nietypowy sposob?


A na koniec dnia ognisko- na jednym z naszych ulubionych lesnych parkingow

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz